Czy wy też tak miałyście/mieliście?

Hejka przepraszam za długą nie obecność ale wiecie szkoła.

Przychodzę do was z postem czy wy też tak miałyście/mieliście , że musiałyście/musieliście pisać za swoją przyjaciółkę , przyjaciela do chłopaka/dziewczyny o tym co myśli ta konkretna osoba , o tamtej. Ja właśnie jestem w takiej sytuacji. Moja przyjaciółka będę nazywała ją V (żeby nie ujawniać jej osobowości) to tak V pokłóciła się ze swoim przyjacielem , którego będę nazywała Żeglarz ( żeby nie podawać jego nazwy).

To V pokłóciła się z Żeglarzem o to , że ona wybrała swojego chłopaka (który był byłym ale już nie jest) zamiast niego , i właśnie o to się pokłócili  i się do siebie nie odzywają , a ja jestem jakby taką pośredniczka piszę za V do Żeglarza. O tym że V nie chcę go widzieć , pisać nawet nie dzwoni , i nie odbiera ,od Żeglarza telefonów. Żeglarz odpisuje mi na wiadomości najpierw chciał koniecznie spotkać się lub porozmawiać z V ale napisałam mu , że mam jej dać czas bo inaczej to w niczym nie pomoże , a teraz piszę mi , że jest mu głupio z tego powodu. Ale wiecie tak szybko nie przejdzie V złość na Żeglarza.

Zostawcie odpowiedzi w komentarzach będzie mi niezmiernie miło jeśli będę mogła przeczytać czy też tak mieliście/miałyście , a ja postaram się na nie odpowiedzieć.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Homoseksualizm czyli LGBT

Co zrobić/odpowiedzieć , gdy chłopak zadał Ci bardzo ważne pytanie?

O chłopakach teraz , a kiedyś